Ochrona dziedzictwa architektonicznego

(10 października, 2024)

~ Nowoczesne podejście do ratowania zabytków dotkniętych osiadaniem ~

Wzdłuż wiekowych uliczek położonych w sąsiedztwie kanałów weneckich i paryskich bulwarów Haussmanna zabytkowe budynki doświadczają powolnych zniszczeń związanych z osiadaniem gruntu. Od brukowanych alejek po renesansowe fasady, przesuwający się pod nimi grunt zagraża dziedzictwu kulturowemu milionów ludzi. Wraz z ewolucją krajobrazu miejskiego potrzeba ochrony tych obiektów historycznych staje się coraz pilniejsza. Oskar Nojszewski, dyrektor handlowy na Polskę w firmie Geobear zajmującej się naprawą osiadania budynków  i infrastruktury, opowiada, w jaki sposób osiadanie wpływa na te historyczne dzielnice i jak innowacje technologiczne w budownictwie mogą chronić nasze kulturalne dziedzictwo.

Dlaczego historyczne dzielnice są szczególnie narażone na osiadanie?

Historycznie, centra miejskie były budowane na gruntach nasypowych: mieszance materiałów, takich jak średniowieczne odpady domowe, gruz budowlany, pozostałości organiczne i żwir, używane do wyrównania terenu. Grunt ten zazwyczaj nie był odpowiednio zagęszczony, co czyniło go podatnym na osiadanie. Wiele zabytkowych budowli ma płytkie fundamenty i przez to źle toleruje ruchy związane z osiadaniem, które polega na stopniowym zapadaniu się budynku w gruncie na skutek czynników takich jak stopniowe wymywanie materiałów z podłoża, ciągłe zmiany jego wilgotności lub zapadanie się podziemnych pustek.

 

W miastach położonych w pobliżu wody, takich jak Wenecja i Amsterdam, wiele budynków stoi na drewnianych palach, które ulegają degradacji pod wpływem powietrza. Problemy związane z osiadaniem zabytkowych dzielnic pogorszyły się na przestrzeni lat z powodu zmian poziomu wód gruntowych. 

 

Zwykle drewniane podpory wytrzymują stulecia, ale wahania poziomu wód gruntowych powodują ich degradację. Powyżej poziomu wody drewniane pale są wystawione na działanie tlenu, co sprzyja rozwojowi grzybów i bakterii tlenowych, które rozkładają drewno, prowadząc do gnicia. 

 

Zmiany klimatyczne, z ich nieprzewidywalnymi wzorcami pogodowymi, zaostrzyły te problemy. Ulewne deszcze powodują wnikanie wody, co prowadzi do wymywania, osiadania i dalszego kurczenia się nieodpowiednio zagęszczonego gruntu podczas suszy.

 

Katedra w Rydze na Łotwie jest tego przykładem. Jej dębowe pale zaczęły ulegać degradacji z powodu obniżającego się poziomu wód gruntowych, częściowo spowodowanego przez elektrownię wodną w Rydze. Przed interwencją, osiadanie spowodowało, że budynek zapadł się o prawie 1,5 metra. Podobnie na warszawskim Mariensztacie, zabytkowe kamienice borykały się z problemami osiadania z powodu słabo zagęszczonego gruntu i napływu wód gruntowych. Wymagało to starannego i ostrożnego wzmocnienia podłoża bez naruszania fundamentów pobliskich budynków na terenach zalewowych Wisły.

 

Zastosowanie nowoczesnych rozwiązań

Tradycyjne metody radzenia sobie z osiadaniem, takie jak iniekcje strumieniowe i betonowe podbicie fundamentów, zazwyczaj wymagają głębokich wykopów wewnątrz i na zewnątrz budynku w celu uzyskania dostępu do gruntu pod fundamentami, jak i użycia ciężkiego sprzętu budowlanego. Proces ten może osłabić integralność konstrukcyjną budynku, zanim zostaną zainstalowane nowe podpory. Zmusza to również instytucje, firmy lub mieszkańców nieruchomości do opuszczenia budynku na wiele tygodni z powodu ciężkich prac budowlanych.

 

W zabytkowych budynkach wibracje powodowane przez maszyny i wykopy mogą uszkodzić niezastąpione elementy konstrukcyjne i zagrozić długoterminowej stabilności, w tym również budynków sąsiadujących. Poza tym metody te często wymagają specjalistycznej wiedzy i zaawansowanych prac pomocniczych, co skutkuje wzrostem kosztów oraz wydłuża czas realizacji projektów. 

 

Geobear podchodzi do osiadania w inny sposób, wykorzystując nieinwazyjną technologię, która pozwala przezwyciężyć wyzwania związane z prowadzeniem prac w oparciu o tradycyjne metody stabilizacji gruntu. Rozwiązanie Geobear wymaga jedynie wywiercenia otworów o małej średnicy w celu wprowadzenia geopolimeru do pustych przestrzeni lub niestabilnego gruntu pod fundamentami nieruchomości, dzięki czemu można szybko zwiększyć stabilność podłoża bez użycia ciężkich maszyn i wibracji. Metoda ta jest znacznie bezpieczniejsza dla zabytkowych budynków, szybsza do wdrożenia i pozwala mieszkańcom pozostać w swoich domach oraz na tyle mało inwazyjna, że nie wymaga zamykania okolicznych dróg w związku z pracami wokół budynku. Dodatkowo, rozwiązanie Geobear oparte na geopolimerach jest znacznie szybsze i bardziej opłacalne, zazwyczaj wymaga jedynie kilku dni na zakończenie prac.

 

Osiadanie historycznych dzielnic miejskich będzie się tylko pogłębiać, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, zwłaszcza w miarę rozwoju zmian klimatycznych. Zwiększone opady deszczu i powodzie mogą wypłukiwać glebę, podczas gdy suche lata będą prowadzić do dalszego kurczenia się gruntu.

 

Ochrona zabytkowych budynków wymaga natychmiastowych i skutecznych działań, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom i utracie dziedzictwa. Aby dowiedzieć się więcej o zabytkowych budynkach, które Geobear uratował dzięki technologii iniekcji geopolimerowej, odwiedź stronę https://www.geobear.pl/case-studies.

Skontaktuj się z nami!

Umów się na wizytę konsultacyjną z badaniem geotechnicznym.
Zadzwoń: 885 804 600 (działamy w całej Polsce).

Możesz też krótko opisać swój problem, korzystając z formularza.

"*" oznacza pola wymagane

To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.