Czy egzoszkielety to krok ku większemu bezpieczeństwu robót geotechnicznych?

(14 sierpnia, 2024)

 

Prowadzone przez Geobear testy egzoszkieletów dają wgląd w ich znaczenie dla poprawy BHP pracowników podczas prac związanych z osiadaniem gruntu, konfrontując korzyści z praktycznymi problemami.

Co prawda egzoszkielety nie pozwolą nam walczyć jak Kaiju w filmie Pacific Rim, jednak jest to duży krok w stronę bezpieczniejszej pracy bez nadmiernych obciążeń fizycznych. Wygląda na to, że egzoszkielety stawią czoła dwóm największym „killerom” pracowników fizycznych: niszczącym wibracjom i powtarzającym się obciążeniom. Malcolm Mearns, dyrektor ds. BHP, środowiska i jakości w firmie Geobear, która jest wykonawcą robót geotechnicznych, omawia przeprowadzone przez firmę badania nad egzoszkieletem jako narzędziem mogącym zmniejszyć urazy mięśniowo-szkieletowe wśród pracowników firmy.

Geobear rozpoczął niedawno badania oceny możliwości wykorzystania egzoszkieletów do zmniejszenia urazów związanych z powtarzającymi się obciążeniami w środowisku pracy fizycznej. Tworząc własną grupę roboczą ds. ergonomii, złożoną z personelu operacyjnego i techników, firma zamierzała poprawić ergonomię robót wiertniczych związanych z niwelowaniem skutków osiadania gruntu przez redukcję obciążeń towarzyszących powtarzalnym czynnościom. Najpierw zastosowano metodę mechaniczną opartą na redukcji czynników ryzyka według ich miejsca w hierarchii zagrożeń, a następnie testowano technologię egzoszkieletu wspomagającego.

Metoda pracy Geobear stosowana podczas robót związanych z niwelowaniem osiadania gruntu obejmuje wykonywanie nawiertów i umieszczenie w gruncie rury iniekcyjnej o średnicy 12 mm w celu iniekcji żywicy geopolimerowej, co ma zapobiegać osiadaniu podłoża. Niezależnie od tego, czy wykonuje się to ręcznie, czy za pomocą rury prowadzącej, proces ten wymaga wielokrotnego schylania się i ruchu w dół. 

egzoszkielet w geoinżynierii

Egzoszkielet o wadze 2,4 kg, na który składa się rama z tworzywa sztucznego z systemem bloczków mocowanych do bicepsów, ma za zadanie złagodzić obciążenie barków i szyi podczas intensywnej pracy.

Geobear przeprowadził pilotażową próbę egzoszkieletu z grupą swoich techników w Wielkiej Brytanii w ramach testów w terenie. Informacje zwrotne od grupy roboczej wskazały istotne problemy,szczególnie dotyczące ograniczenia ruchu. Egzoszkielet działa, przenosząc obciążenie z ramion na tułów operatora, wspierając prawidłową postawę. Jest to doskonałe rozwiązanie do zadań wykonywanych na wysokości barków i wyżej, jednak podczas takich prac jak wprowadzanie rury iniekcyjnej do ziemi pracownicy musieli pochylać się do przodu. Przy założonym egzoszkielecie powodowało to dyskomfort. Oprócz tego grupa testowa odnotowała problemy z rozmiarem egzoszkieletu o wymiarach 950 mm na 450 mm. Taka wielkość stwarzała trudności dla większych pracowników, zwłaszcza podczas zadań wymagających wiercenia w dół.

Obserwacje przeprowadzone podczas testów wskazują, że chociaż kombinezon może być odpowiedni do robót związanych z osiadaniem gruntu wykonywanych w poziomie i w pionie, takich jak praca w tunelach, to w przypadku wiercenia w dół występuje zwiększone ryzyko obrażeń. Ze względu na te obawy egzoszkielet nie będzie używany, ale testowane będą nowe rozwiązania.

Potrzeba skutecznych protokołów i innowacji w zakresie BHP

To właśnie ze względu na powszechność urazów układu mięśniowo-szkieletowego, ciągłe wprowadzanie i testowanie takich inicjatyw jest tak ważne. Rozwijanie kultury innowacji, która wspiera dobre samopoczucie pracowników i ciągłe doskonalenie operacyjne, pozwala zmniejszać ryzyko i poprawiać warunki w miejscu pracy.

Przyszłość bezpieczeństwa

W przyszłości technologia egzoszkieletu może być wykorzystywana w różnych projektach geotechnicznych, w szczególności przy wykonywaniu zadań związanych z wierceniem poziomym i w górę. Dalsze testy z egzoszkieletami równoważącymi ciężar narzędzi, takimi jak model Hilti EXO-T-22, mogą poprawić ergonomię, zmniejszając zmęczenie, obciążenie barków i ból dolnej części pleców za pomocą oprogramowania, które równoważy ciężar narzędzi z użyciem wciągarki zamontowanej na plecach. Z drugiej strony używanie takiego egzoszkieletu w ciasnych przestrzeniach, np. między budynkami mieszkalnymi, może być trudne. 

Geobear poszukuje już teraz bardziej zaawansowanych rozwiązań wykraczających poza testy egzoszkieletów. Działania te obejmują modyfikację statywów do wiertnic o ręczne mocowanie z możliwością pracy w terenie oraz zmniejszenie obciążenia powodowanego noszeniem dużych ciężarów. Prowadzone są również prace nad zwiększeniem efektywności wprowadzania rury przez zastosowanie nowych końcówek przeznaczonych do penetracji gliny, aby zmniejszyć drgania, wysiłek fizyczny i ryzyko urazów mięśniowo-szkieletowych. 

Chociaż plany dotyczące noszenia przez techników zmechanizowanych kombinezonów pozwalających im walczyć z kolejnymi mutacjami Godzilli trzeba będzie być może odłożyć na półkę do przyszłego roku, to jednak prowadzone przez Geobear badania nad egzoszkieletami rzuciły światło na główne ergonomiczne wyzwania i przyszłe możliwości takich kombinezonów. Mimo ograniczeń napotkanych przy testowaniu egzoszkieletów Geobear kontynuuje badania nad nowymi technologiami zgodnie ze swoją filozofią ciągłych starań o poprawę dobrostanu i bezpieczeństwa pracowników. 

Skontaktuj się z nami!

Umów się na wizytę konsultacyjną z badaniem geotechnicznym.
Zadzwoń: 885 804 600 (działamy w całej Polsce).

Możesz też krótko opisać swój problem, korzystając z formularza.

  • To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.